Autor |
Wiadomość |
patrze.i.widze
Stały bywalec
Dołączył: Wto Gru 29, 2015 20:53 Posty: 51 Skąd: Łódź-Polesie-Pienista
|
Wysłany: Pią Lip 22, 2016 13:30 Temat postu: Re: "Motylki" na końcu 3B |
|
|
i co ma to wspólnego z tematem dyskusji???? i osiedla III?? |
|
|
|
|
karolina99
Bywalec
Dołączył: Nie Sie 09, 2015 12:59 Posty: 49 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lip 24, 2016 1:07 Temat postu: Re: "Motylki" na końcu 3B |
|
|
Akurat jak wracałam w czwartek, to bili się i wyrzucali się wzajemnie przez płot przechodząc obok nie czułam się jak na strzeżonym osiedlu |
|
|
|
|
Kashia_79
Początkujacy
Wiek: 59 Dołączył: Śro Wrz 23, 2015 20:26 Posty: 5 Skąd: łódź
|
Wysłany: Czw Lip 28, 2016 21:24 Temat postu: Re: "Motylki" na końcu 3B |
|
|
Karolina, bo tu nie chodzi o przeszkadza nie tylko o ból d..py, że ktoś staje a nie wykupił i jeszcze nie daj Boże ma lepsze auto. Typowe dla ludzi którzy mają mniej. Ale już ktoś gdzieś napisał, że panowie robotnicy zarabiają więcej niż 90% osiedla wiec myślę, że od teraz zaczną przeszkadzac) jak dla mnie temat parkowania jest śmieszny. I nie sądzę aby kiedykolwiek zaczelo mi to przeszkadzac . Jeśli to komuś życie ułatwia to czemu nie |
|
|
|
|
patrze.i.widze
Stały bywalec
Dołączył: Wto Gru 29, 2015 20:53 Posty: 51 Skąd: Łódź-Polesie-Pienista
|
Wysłany: Nie Lip 31, 2016 18:56 Temat postu: Re: "Motylki" na końcu 3B |
|
|
Kashia_79 napisał: | Karolina, bo tu nie chodzi o przeszkadza nie tylko o ból d..py, że ktoś staje a nie wykupił i jeszcze nie daj Boże ma lepsze auto. |
Faktycznie, extra te auta, jest na co popatrzeć i czego zazdrościć zwłaszcza tych, z których kapie olej albo inne płyny.
Z pewnością mamy inne gusta motoryzacyjne, ale niech się Pani przynajmniej nie ośmiesza.
PS. Moja d*pa w porządku
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
Laszlo
Początkujacy
Dołączył: Pią Lis 06, 2015 14:40 Posty: 5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 30, 2016 16:53 Temat postu: Re: "Motylki" na końcu 3B |
|
|
Krótkie pytanie do zwolenników zakazania wszystkiego: czy Waszym zdaniem to co dzieje się teraz na końcu 3B, zwłaszcza przy blokach F i G jest spełnieniem Waszych marzeń? Codziennie 8-10 aut zaparkowanych gdzie popadnie. A wystarczyło udostępnić (przynajmniej czasowo) plac manewrowy dla aut które nie mają (z różnych przyczyn) gdzie legalnie parkować. Ja osobiście mam miejsce podziemne ale wk.. mnie codzienny slalom między zaparkowanymi tam autami. A żeby podjechać na 2 minuty pod blok, wyjąć z samochodu coś ciężkiego, to już praktycznie nie ma mowy.
A straż pożarna na plac manewrowy to se przefrunie... fiuu |
|
|
|
|
GabinetT
Zaglądajacy
Dołączył: Nie Paź 23, 2016 7:38 Posty: 10 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 30, 2016 17:26 Temat postu: Re: "Motylki" na końcu 3B |
|
|
Czasowo chcesz udostępnić? przecież to auta lokatorów, te same stoją codziennie 24h/dobę niektóre. Nie widziały gały co brały?
Pilot jeden, miejsce jedno oficjalnie albo i wcale, ale 2-gie i 3-cie auto też muszą wprowadzić bo im pokradną te maybachy.
Ogromne wyrazy uznania dla tej grupy, która parkuje za siatką. |
|
|
|
|
norcia
Zaglądajacy
Dołączył: Śro Paź 21, 2015 22:14 Posty: 10 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 05, 2016 12:51 Temat postu: Re: "Motylki" na końcu 3B |
|
|
Jak plac manewrowy byl otwarty stalo tam pelno aut, a te co sie juz nie zmieściły stały przed placem wiec sytuacja wygladala tak samo. Kazdy chyba zapoznal sie z planem osiedla i sytuacja miejsc parkingowych przed zakupem mieszkania. Mam nadzieje, ze ktos wkoncu raz na zawsze usunie te auta parkujące na końcu 3b, bo niektórzy robia sobie wielką prywate z tego osiedla. |
|
|
|
|
dlugi248
Zaglądajacy
Wiek: 32 Dołączył: Sob Cze 20, 2015 8:12 Posty: 16 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Śro Lis 09, 2016 2:49 Temat postu: Re: "Motylki" na końcu 3B |
|
|
Jak byśmy na koncu osiedla postawili znaki zakazu parkowania lub tablice z informacja ze ten plac przy F jest drogą pożarową to juz pierwszewgo dnia by sie zrobil porzadek z tym bydłem. do tego jak by przyjechała straż miejska wje....a kilka mandatów i pare punktow by cwaniaki przytulili to by sie szybko nauczyli kultury i przepisów ruchu drogowego.
Powiem wiecej: chyba nikt z tych co tam parkują nigdy nie doświadczyli przyjazdu straży pozarnej, znam paru strazaków co opowiadali ze jak nie mogli przjechać wozem pod zagrozoną posesje to potrafia taranować auta, a podczas akcji nikt nie szuka wlaścieli aut, wtedy reszta osiedla bedzie miala z Was wszystkich niezła polewke, jak te wszystkie "luksusowe" cacka beda miały obcierke z wozem stazy pozarnej.
Poczytajcie sobie o tym a szbyko zmienicie zdanie o parkowniu w tamtym miejscu. |
|
|
|
|
Smutas
Stały bywalec
Dołączył: Pią Paź 31, 2014 21:23 Posty: 51 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro Lis 09, 2016 17:53 Temat postu: Re: "Motylki" na końcu 3B |
|
|
A wiec skoro straz pozarna potrafi sobie poradzic z samochodami zaparkowanymi nie na miejscach parkingowych, to w czym problem? |
|
|
|
|
dixon1971
Zaglądajacy
Wiek: 53 Dołączył: Pon Lis 21, 2016 23:59 Posty: 14 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 22, 2016 0:09 Temat postu: Re: "Motylki" na końcu 3B |
|
|
W tym problem, ze Straz Pozarna dopoki tu nie wjedzie to interes bedzie kwitl w najlepsze. Zobaczcie, ze na NP3 jest porzadek i nikt mi nie powie, że tam nie ma lokatorow posiadajacych dwa auta i ze tam nie przyjezdzaja goscie. Z reszta tu nie chodzi o zadnych gosci, bo regularnie parkuje tam okolo 8-10 samochodow i zawsze te same. Problem polega na tym ze Zarzad NP3 to ludzie prezni i wiedza po co zostali powolani na stanowiska. Dopoki na NP3B nie stana zakazy postoju i zatrzymywania sie to grupa cwaniaczkow nie ustapi i bedzie na krzywy ryj parkowac. Co robi Zarzad i Zarzadca w tym temacie ??? Odpowiedz jest prosta: NIC. |
|
|
|
|
sonsiat
Forumowicz
Dołączył: Śro Cze 29, 2011 13:57 Posty: 143 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 22, 2016 19:30 Temat postu: Re: "Motylki" na końcu 3B |
|
|
Smutas, problem w tym że potem taki burak będzie jeszcze skarżył PSP że mu auto uszkodzili.
Dziś przed wjazdem na plac manewrowy stały dwa auta, jedno na niemieckich blachach. Między nimi maluchem by nie przejechał a co dopiero wozem bojowym Straży Pożarnej. |
|
|
|
|
GabinetT
Zaglądajacy
Dołączył: Nie Paź 23, 2016 7:38 Posty: 10 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 22, 2016 21:05 Temat postu: Re: "Motylki" na końcu 3B |
|
|
Prawda to, że na III jakoś sobie z tym poradzili i tam takich cwaniaków nie ma obecnie.
Ciekawe jak jeszcze my mielibyśmy przejeżdżać przez ich osiedle, jakby auta parkowały jak u nas, czyli gdzie popadnie. A założę się, że każdy z nas nie raz psioczył, jak musiał omijać tam auto stojące np na zakręcie i wtedy oczywiście miał tamtego kierowcę za idiotę, ale tutaj wolno wszystko.
Pisałem już wcześniej - każdy znał zasady i widział ile jest miejsc parkingowych, teraz okazuje się, że niektórym wszystko wolno.
Aż przydałby się taki Pan Kotek z Alternatywy 4, co by dźwigiem zastawił ten koniec osiedla i wtedy byście sobie szukali miejsca.
I na koniec jedna kwestia - wszyscy tam parkujący oczywiście mają podejście - no przecież nic się nie wydarzy, Straż??? nigdy tu nie przyjedzie, karetka??? tym bardziej nie. Nikt na tym osiedlu nigdy nie będzie potrzebował pomocy. Przecież takie rzeczy widzi się tylko w tv. Nas to nie dotyczy.
No to zastawiajmy dalej wjazd, blokujmy dostęp do hydrantu, nas to nie dotyczy... |
|
|
|
|
dixon1971
Zaglądajacy
Wiek: 53 Dołączył: Pon Lis 21, 2016 23:59 Posty: 14 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 22, 2016 23:11 Temat postu: Re: "Motylki" na końcu 3B |
|
|
To wszystko co piszemy w temacie jest prawdziwe, obiektywne , tylko co z tego ??? Moze pora pomyslec o zmianie Progresline na inna firme dla ktorej zapanowanie nad wedlug mnie błahym tematem bedzie w zasiegu mozliwosci. |
|
|
|
|
dixon1971
Zaglądajacy
Wiek: 53 Dołączył: Pon Lis 21, 2016 23:59 Posty: 14 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 20, 2016 2:44 Temat postu: Re: "Motylki" na końcu 3B |
|
|
Zauważyłem, że ochrona codziennie wieczorem robi fotki "cwaniakom", którzy regularnie parkują za friko w okolicy bloku F. Ciekawe kto to zlecił i co to ma na celu??? |
|
|
|
|
Polesnik
Stały bywalec
Wiek: 35 Dołączył: Śro Maj 14, 2014 9:41 Posty: 55 Skąd: Łodzi
|
Wysłany: Pią Gru 30, 2016 13:48 Temat postu: Re: "Motylki" na końcu 3B |
|
|
notoryczne stawanie wzdłuż krawężników jest bardzo wkurzające dla ludzi posiadających miejsca parkingowe... nie każdy ma corse i czasami ciężko jest wyjechać albo wręcz się nie da. Nie po to kupowałem miejsce żebym wjeżdżając na osiedle musiał się zastanawiać czy dzisiaj będę mógł na nim swobodnie zaparkować. +parkowanie na łukach to samo... czasami się nie da przejechać:/// to na prawdę irytujące.
Ochrona rozkłada ręce i wcale im się nie dziwie ale jeżeli upomnienia i prośby nie pomagają to radze zaopatrzyć się w kompresor z wejściem na zapalniczkę.......
PS: Jak już musicie parkować to proszę na końcu osiedla, razem z resztą nie szanujących zasad wspólnoty... |
|
|
|
|
|