Autor |
Wiadomość |
adamldz
Zaglądajacy
Dołączył: Czw Sie 20, 2015 11:47 Posty: 23 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro Kwi 27, 2016 8:54 Temat postu: Re: Źle działająca poczta |
|
|
Odwiedziłem wczoraj urząd pocztowy przy Obywatelskiej który obsługuje nasze osiedle. Rozmawiałem z panią kierownik o fatalnie działającej poczcie, ta była bardzo zaskoczona takim stanem rzeczy ale obiecała interwencję. Prosiła też aby informować ją, jeżeli problem będzie nadal występował. Miejmy nadzieję, że to w jakimś stopniu rozwiąże problem. |
|
|
|
|
sochers
Forumowicz
Dołączył: Pią Lis 22, 2013 12:33 Posty: 193 Skąd: Łódź, NP3, bud J :)
|
Wysłany: Śro Kwi 27, 2016 15:36 Temat postu: Re: Źle działająca poczta |
|
|
Szczerze powiedziawszy nie liczyłbym na to. A wynika to z faktu, że u tej pani kierownik byłem 2x z prośbą o interwencję, że listonosz nie raczy zadzwonić domofonem, tylko od razu wrzuca awizo. Chociaż przez jakiś czas było trochę lepiej, to jak ostatnio widać, poziom usług spadł dużo poniżej tego co było wcześniej...
Zgłaszałem to do zarządu osiedla i administracji, ma zostać wystosowane pismo (drugie, bo już jedno kiedyś było jak się okazuje...). Zobaczymy. |
|
|
|
|
sochers
Forumowicz
Dołączył: Pią Lis 22, 2013 12:33 Posty: 193 Skąd: Łódź, NP3, bud J :)
|
Wysłany: Pią Maj 13, 2016 11:59 Temat postu: Re: Źle działająca poczta |
|
|
I znów Poczta nawala - list polecony leży w skrzynce jak zwykły, żadnego potwierdzenia odbioru, nic. Ehhh |
|
|
|
|
hanibal
Zaglądajacy
Dołączył: Wto Wrz 24, 2013 23:33 Posty: 17 Skąd: lodz
|
Wysłany: Wto Sty 31, 2017 13:09 Temat postu: Re: Źle działająca poczta |
|
|
Temat jest nadal aktualny. Listy urzędowe nie dochodzą, a poczta na składane skargi nie reaguje tak aby rozwiązać problem. Niekompetentni listonosze, żeby nie powiedzeć bardziej dosadnie mają gdzieś czy dostarczą przesyłkę we właściwe miejsce. Czy macie sąsiedzi jakiś pomysł jak pociągnąć do odpowiedzialności Pocztę i ich pracowników, bo skargi pisemne nie rozwiązują problemu. |
|
|
|
|
sochers
Forumowicz
Dołączył: Pią Lis 22, 2013 12:33 Posty: 193 Skąd: Łódź, NP3, bud J :)
|
Wysłany: Wto Sty 31, 2017 16:33 Temat postu: Re: Źle działająca poczta |
|
|
2 wyjścia równoległe:
1. Zlecenie smsowych powiadomień o poleconych
2. regularne skargi wraz z podawaniem numerów błędnie "dostarczonych" przesyłek.
Ja ostatnio kolejny polecony do skrzynki dostałem uparty ten nasz listonosz |
|
|
|
|
adamldz
Zaglądajacy
Dołączył: Czw Sie 20, 2015 11:47 Posty: 23 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 02, 2017 21:16 Temat postu: Re: Źle działająca poczta |
|
|
sochers napisał: | 2 wyjścia równoległe:
1. Zlecenie smsowych powiadomień o poleconych
2. regularne skargi wraz z podawaniem numerów błędnie "dostarczonych" przesyłek.
Ja ostatnio kolejny polecony do skrzynki dostałem uparty ten nasz listonosz |
1. to niestety też nie działa ;/ do mnie ostatnio list polecony nie trafił, listonosz dostarczył go pod inny adres (przy czym po kilku dniach odzyskał go zostawił w drzwiach list z wyjaśnieniami, że się pomylił, że przeprasza ale list odzyskał i wrzucił do skrzynki, list polecony!) w tym czasie nie dostałem żadnego sms'a (a oczywiście na poczcie złożyłem taką dyspozycję)
Pewnym sposobem na uniknięcie zagubionych listów jest złożenie na poczcie (na Obywatelskiej) dyspozycji aby listy zostawały na poczcie. Trzeba się wówczas samemu fatygować na pocztę ale przynajmniej listonosz ich nie zgubi. Rozmawiałem z panię kierownik i powiedziała że bez problemu można coś takiego zrobić. Nie dopytałem o sposób informowania o listach ale pewnie wysyłają sms. |
|
|
|
|
sochers
Forumowicz
Dołączył: Pią Lis 22, 2013 12:33 Posty: 193 Skąd: Łódź, NP3, bud J :)
|
Wysłany: Pią Lut 03, 2017 11:27 Temat postu: Re: Źle działająca poczta |
|
|
W sumie jak dostarczył to nie miało jak przyjść powiadomienie o niedostarczonej poczcie... Gość jest niesamowity |
|
|
|
|
hanibal
Zaglądajacy
Dołączył: Wto Wrz 24, 2013 23:33 Posty: 17 Skąd: lodz
|
|
|
|
|
TuMichal
Forumowicz
Wiek: 43 Dołączył: Sob Mar 08, 2014 13:36 Posty: 144 Skąd: Łódź, NPIII
|
Wysłany: Nie Lut 26, 2017 12:53 Temat postu: Re: Źle działająca poczta |
|
|
Dwie błędnie wrzucone przesyłki w 51B w tym tygodniu (jedna z 41, druga z innej klatki)
Może zrzuta na okulary dla listonosza? |
|
|
|
|
sochers
Forumowicz
Dołączył: Pią Lis 22, 2013 12:33 Posty: 193 Skąd: Łódź, NP3, bud J :)
|
Wysłany: Śro Mar 01, 2017 9:18 Temat postu: Re: Źle działająca poczta |
|
|
Wczoraj odbierałem polecony, bo mimo dwóch osób w domu próby kontaktu nie było. Na poczcie dowiedziałem się, że mamy nowego listonosza, bo poprzedni jest na zwolnieniu. A więc z deszczu pod rynnę... |
|
|
|
|
juskol20
Bywalec
Dołączył: Nie Sie 04, 2013 8:43 Posty: 27 Skąd: Łódź, NP I
|
Wysłany: Pią Mar 03, 2017 10:42 Temat postu: Re: Źle działająca poczta |
|
|
Miałam podobną sytuację w ciągu ostatnich 2 tygodni. Cztery awiza w skrzynce mimo, że zawsze ktoś był w domu. Było też awizo powtórne, ale pierwotnego nie spotkałam w skrzynce. |
|
|
|
|
sochers
Forumowicz
Dołączył: Pią Lis 22, 2013 12:33 Posty: 193 Skąd: Łódź, NP3, bud J :)
|
|
|
|
|
dixon1971
Zaglądajacy
Wiek: 53 Dołączył: Pon Lis 21, 2016 23:59 Posty: 14 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 16, 2017 14:58 Temat postu: Re: Źle działająca poczta |
|
|
Juz drugi raz zgrywus Pan Listonosz przekreślił na przesyłce literę R (oznacza list polecony) i bez wahania wrzucił od razu do skrzynki pocztowej. Dobry jest... |
|
|
|
|
shoqnp
Początkujacy
Wiek: 40 Dołączył: Pią Kwi 04, 2014 8:23 Posty: 8 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Czw Mar 16, 2017 19:15 Temat postu: Re: Źle działająca poczta |
|
|
dixon1971 napisał: | Juz drugi raz zgrywus Pan Listonosz przekreślił na przesyłce literę R (oznacza list polecony) i bez wahania wrzucił od razu do skrzynki pocztowej. Dobry jest... |
Ja też tak często mam. |
|
|
|
|
Borski1
Początkujacy
Wiek: 39 Dołączył: Czw Cze 29, 2017 9:44 Posty: 6 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Cze 30, 2017 16:08 Temat postu: Re: Źle działająca poczta |
|
|
Znam ten problem, bo poczta na Obywatelskiej niestety od długiego czasu nie działa najlepiej. Siostra mieszka na innym osiedlu, ale też obsługiwanym przez ten oddział i wiele razy miała przesyłkę poleconą wrzuconą do skrzynki albo położoną na górze (bo być może listonosz się pomylił), nie mówiąc już o próbach jakiegokolwiek kontaktu... Może listonosz boi się użyć domofonu i dzwonka... Podobno Monika też była dwa albo trzy razy u Pani kierownik i obiecała, że coś zrobi. Niestety do tej pory nic się nie zmieniło. Może potrzeba jeszcze więcej czasu...? |
|
|
|
|
|