Witam wszystkich od jakiegoś czasu obserwuję, że listy nie są właściwie dostarczane przez Pocztę do adresatów na naszym osiedlu. W szczególności gdy dotyczy to spraw urzędowych, gdzie teoretycznie powinna być tu wykazane szczególna dbałość, ponieważ często to rodzi konsekwencje prawne i finansowe. Niestety listonosze nie wykonują swojej pracy w odpowiedzialny. Brak prawidłowego dostarczenia listów urzędowych według prawa jest uznawane za skutecznie dostarczone po kilku "próbach". W związku z tym czy istnieje możliwość pociągnięcia Poczty lub niekompetentnych listonoszy do odpowiedzialności, za brak dostarczenia przesyłki/listu/awiza pod właściwym adresem?
Oraz drugie kwestia gdy ktoś z mieszkańców osiedla znajdzie w skrzynce pocztowej list adresowany do sąsiada, wtedy prosiłbym o poinformowaniu o tym fakcie osoby do której adresowana jest ta przesyłka lub po prostu wrzucenie jej do odpowiedniej skrzynki. Najczęściej jest to adres z sąsiedniego bloku.
U nas zazwyczaj problem wyglądał tak, że mimo tego, że ktoś był w domu, w skrzynce lądowało automatycznie awizo. Raz list polecony był po prostu wrzucony do skrzynki (swoją drogą, ciekawe kto podpisał odbiór?)
Za to ostatnio nawet tego nie było - dopiero po napisaniu do nadawcy dostałem numer paczki, i na e-monitoringu okazało się, że paczka czeka w UP od 2 tygodni po 2 "nieudanych próbach doręczenia".
Ja na dniach wysyłam pismo ze skargą do Poczty Głównej w Łodzi. Już trzecia przesyłka polecona wróciła do nadawcy z informacją, iż nie odebrałam jej w terminie, a skrzynka pusta - nie dostałam ani jednego awizo! Ostatni z nadawców obciążył mnie kosztami, jakie musiał ponieść za zwrot przesyłki, czego oczywiście będę wymagać od urzędu pocztowego. W mojej skrzynce znalazły się również dwa listy dla sąsiada z bloku obok. To jest po prostu szok!
Podpisuję się pod Państwa wypowiedziami : awizo pomimo obecności,kolejne awizo mimo, że przesyłka została odebrana, listy u sąsiadów. Od siebie dodam: 1. ze kilka razy zdarzyło mi się znaleźć pod drzwiami przesyłkę (opłaconą). Nie wątpię w uczciwość sąsiadów, ale przecież zdarz się, ze na klatce pojawiają się obce osoby i ktoś może "przytulić" moją przesyłkę.
2. pojawiłam się na poczcie z awizo ostatniego dnia, kiedy mogłam odebrać przesyłkę. Pani w okienku z rozbrajającą szczerością powiedziała, ze ona sobie już rozliczyła pocztę i trzeba było przyjść rano. Drodzy sąsiedzi nie dajcie się na to nabrać. jeżeli poczta jest czynna do 20, macie prawo odebrać przesyłkę ostatniego dnia nawet o 19.59.
Czy na wszystkich osiedlach Nowego Polesia pracuje ten sam listonosz? W mojej klatce na NP I nie ma tygodnia, aby na skrzynkach na listy nie była ustawiona korespondencja z adresami na ul. Pienistą, ale nr domów i mieszkań zupełnie odległe od naszych.
Przedwczoraj rano otrzymałam z Poczty Polskiej sms, że w tym dniu będzie dostarczona do mnie minipaczka. Ta sama wiadomość została przesłana drogą mailową. Cały dzień byłam w domu, do wieczora przesyłki nie było. Skorzystałam z polecanej przez PP opcji Śledzenie przesyłki. I dowiedziałam się z wpisu około godziny 17.50, że odbyło się Nieudane doręczenie przesyłki. Nikt do moich drzwi nie dzwonił, żadnego awiza w skrzynce nie było. Wczoraj od rana powtórzono cykl z sms i mailem. Tym razem przed godziną 16 pojawił się listonosz z minipaczką. Przesyłkę odebrałam, bo na nią czekałam. Ale oberwało mi się od listonosza, że za wolno podchodzę do domofonu. Ciekawe, jak on to ocenił, skoro przerwał dzwonienie, bo ktoś wychodząc z klatki wpuścił go. Niemiły gość, niestety. Chyba za karę pracuje.
Mi ostatnio 2 dni z rzędu zdażyło się przenieść 2 listy + 3 razy avizo z 47 na 49A i następnego dnia 2 listy. W zeszłym tygodniu przytrafił się nawet list do 41B (a był w kaltce 47). Więc poczta nie błądzi już tylko w ramach osiedla, a nawet pomiędzy osiedlami ;/
Tu macie adresy mailowe, m.in. do składania skarg. Podejrzewam, że otrzymanie w krótkim czasie kilku/nastu skarg na jeden rejon znacznie zwiększy priorytet tej sprawy.
Hej, przypadkiem dowiedziałem się, że jest możliwość wypełnienia deklaracji na poczcie, dzięki której przy nieodebranej przesyłce poleconej (paczka/list) otrzymuje się SMSa o tym fakcie. Mało tego, widziałem tego SMSa na własne oczy, więc to działa trzeba podać tylko jakich adresatów i jakiego adresu dyspozycja dotyczy. Plus oczywiście numer telefonu.
Na źle dostarczone zwykłe listy nie pomoże, ale pozwoli uniknąć zwrotu poleconego do nadawcy, jak listonosz nawali.
Hej, przypadkiem dowiedziałem się, że jest możliwość wypełnienia deklaracji na poczcie, dzięki której przy nieodebranej przesyłce poleconej (paczka/list) otrzymuje się SMSa o tym fakcie. Mało tego, widziałem tego SMSa na własne oczy, więc to działa trzeba podać tylko jakich adresatów i jakiego adresu dyspozycja dotyczy. Plus oczywiście numer telefonu.
Taa, już 3 razy składałem kwity na powiadomienia o awizo na telefon. Nawet nie mam gdzie się odwołać, bo wszystkie Panie na pocztach mówią, że to centrala nawaliła. Owszem, mogę złożyć oficjalną skargę ale nie chce mi się. Może kiedyś sami to naprawią. Na szczęście polecone otrzymuję na tyle rzadko, że brak awizo na e-mail prawie mi nie przeszkadza
Nie mniej jednak życzę powodzenia _________________ Pozdrawiam,
Marek
No to grubo ja niemniej spróbuję, jak mam na pewno nie dostać awizo jak ostatnio, a może dostać smsa, to jednak wybieram to z większym prawdopodobieństwem "sukcesu"
Chociaż w sumie kiedyś tak czekałem na smsa o możliwości odbioru paczki na poczcie. Też "centrala zawaliła". Mam wrażenie, że to że coś ktoś na poczcie zawalił to stan wyjściowy
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.