ATAL mieszkania z wykończeniem czy bez

[tomekpablo]

Witajcie mieszkańcy Nowego Polesia,

Proszę Was o pomoc i będę wdzieczny za wszystkie odpowiedzi na forum lub na priv.

Stoję właśnie przed dylematem czy podpisać umowę z Atalem na mieszkanie z wykończeniem czy bez. Jakie są wasze opinie nt. temat? Warto czy nie?
Jeżeli nie warto to możecie polecić fachowców którzy robili Wam łazienkę bo ona właśnie stanowi dla mnie największy problem w wykończeniu. W kładzeniu paneli i malowaniu nic trudnego więc sobię poradzę.

Pozdrawiam
Tomek

[sochers]

Cześć, musisz się zastanowić:

1. Co dokładnie chcesz zrobić w mieszkaniu - i ogarnąć temat kosztów robocizny i czasu pracy jakbyś robił sam/ekipą
2. Rzuć okiem na to co oferuje Atal - jak Ci się matariały spodobają, i koszt będzie ok, i jak zrobią takie przeróbki jak chcesz, to czemu nie? A jak spartolą, to wiesz, gdzie ich szukać żeby robili poprawki

My się zastanawialiśmy czy nie wziąć gotowca, ale jak masz do wyboru np. 5 rodzajów płytek (Atal), a xxx rodzajów (wszystkie markety i hurtownie budowlane) to wybór przemawia raczej za stanem developerskim, i takie wzięliśmy.

Pzdr,

[Twardy7]

Zależy co dla kogo jest ważne. Na pewno wykończenie Atalowskie nie będzie najwyższych lotów jakościowych. Sam jestem w posiadaniu wykończonego przez nich mieszkania ale ku temu rozwiązaniu przekonała mnie jedynie kwestia finansowa. Różnica między mieszkaniem surowym a wykończonym wynosiła 300 zł na metrze więc przy dwóch pokojach wyniosła ok 15 tys. W tej cenie mam podłogi, drzwi, łazienkę, ściany. Wiadomo jakość nie najwyższa, nawet w trakcie rozmów z ekipą która mi robiła mieszkanie (bardzo spoko ludzie) pokazywali mi jakie krzywe płytki II kategorii dostają itp. Niestety jak ma być coś tanie to nie będzie najlepsze ale póki co wszystko się trzyma kupy, nic nie odpada ani się nie psuje. A w tej cenie (15 tyś) nie dałbym rady wykończyć mieszkania. Niestety z branżą budowlaną mam wspólną jedynie skrzynkę narzędziową więc musiałbym wziąć ekipę a ta pewnie skasowałaby lwią część tej kwoty. Poza tym ceny wykończenia które udało mi się sprawdzić na rynku (kabina z brodzikiem 2 tyś, umywalka z szafką i sedes ponad 1 tyś, komplet drzwi ponad 2 tyś) pokazuję również że trudno zrobić wykończenie tak tanio. No i wprowadzasz się do gotowego a nie płacisz czynsz ileś czasu i dłubiesz.
Dużo do przemyśleń ale jeśli zależy Ci na czasie, kasie i wygodzie to wykończone na pewno jest dobrym pomysłem.

[sochers]

O ile dobrze pamiętam, to wykończenie lux rok temu było za +400, teraz jest +500, a tylko w tym pakiecie był jakiś wybór (sensowniejszy, ale bez szału). Więc przy mieszkaniu 50m2 to już jest 25000 w wersji lux. Plus to co wytargujesz na cenie mieszkania i zaczyna się robić kwota, za którą można zrobić coś sensownego z wykończeniem.

A kloszto i czas jest też poniekąd funkcją tego czy wiesz co chcesz i czy wszystko masz wybrane. I czy nie burzysz połowy mieszknia

Bo jak gość Ci w piątek powie, że właśnie skończył łazienkę, a od poniedziałku może kłaść panele, a Ty nie masz pojęcia jakie, to znacznie się przedłuży, bo on akurat przypadkiem ma inną fuchę a jak wchodzą do Ciebie, wszystko wybrane, gotowe, wiadomo co gdzie, to siedzą i robią (czasem )

[TuMichal]

Przy poprzednich cenach wykończeń (200/300/400) po prostu nie opłacało się kupować mieszkania w stanie developerskim, bo nawet w opcji podstawowej za 200 zł m2 naprawdę nie dałoby się tego zrobić sensowymi materiałami (a te w ofercie były ok). Sam ATAL zresztą zdawał sobie sprawę i proponował upust na cenie mieszkania w stanie surowym (jeśli dobrze pamiętam sami zaproponowali 50 z m2 taniej na metrze). Od tamtego czasu ceny wykończeń niestety zdrożały o 100 zł no i ceny samych mieszkań na NPIIIB też są droższe w stosunku do NPIII... więc sam nie wiem co teraz bym zrobił, może nie brałbym w ATAL'u

[gummie]

Zanim ktoś się zdecyduje na zakup mieszkania z wykończeniem proponuje przeczytać mój wpis, niestety jakość Atala pozostawia wiele do życzenia, a w przypadku mojej łazienki, jest to jedna wielka katastrofa
https://www.wykop.pl/link/4847069/mieszkanie-pod-klucz-fuszerka-dewelopera/